Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /rezydent/wp-content/plugins/revslider/includes/operations.class.php on line 2364

Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /rezydent/wp-content/plugins/revslider/includes/operations.class.php on line 2368

Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /rezydent/wp-content/plugins/revslider/includes/output.class.php on line 3169

Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /rezydent/wp-content/plugins/woocommerce-checkout-manager/includes/checkout-additional.php on line 140

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /rezydent/wp-content/plugins/revslider/includes/operations.class.php:2364) in /rezydent/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
Aktualności – Rezydent UK – centrum informacji dla polaków http://rezydent-uk.co.uk Rezydent - UK to portal, który pomaga Polakom w UK w rzeczywistości po Brexicie. Informacje dotyczące bieżącej sytuacji politycznej oraz porady i dokumenty związane ze sformalizowaniem pobytu w Wielkiej Brytanii. Thu, 22 Aug 2019 06:21:28 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.5.31 Aplikacja o stałą rezydenturę ONLINE http://rezydent-uk.co.uk/aplikacja-o-stala-rezydenture-online/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=aplikacja-o-stala-rezydenture-online Tue, 04 Apr 2017 12:11:06 +0000 http://rezydent-uk.co.uk/?p=997 Artykuł Aplikacja o stałą rezydenturę ONLINE pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>

Aplikacja o rezydenturę ONLINE

Od II.2017 roku Home Office wprowadziło zmodyfikowany wniosek o stałą rezydenturę. Tłumaczenie najnowszej wersji wniosku o stałą rezydenturę z 2017 jest dostępne na naszej stronie do pobrania. Modyfikacje wprawdzie nie były znaczące ale znacznie łatwiej wypełnić poprawnie wniosek o stałą rezydenturę korzystając z w 100% poprawnej wersji  tłumaczenia wniosku odzwierciedlającej ostatnie zmiany (wiele tłumaczeń dostępnych online dotyczy starszych wersji wniosku EEA (PR)- stąd przed zakupem warto się upewnić której wersji wniosku dotyczy tłumaczenie)

Co ważne od lutego 2017 Home Office wprowadziło możliwość aplikowania o rezydenturę online.

Kto może aplikować o rezydenturę online?

  • osoba pracująca (zatrudniona na etacie)
  • osoba samo zatrudniona, prowadząca własną działalność gospodarczą
  • osoba poszukująca pracy, ale nie pobierająca zasiłków socjalnych

Kto nie może aplikować o rezydenturę online i musi skorzystać z papierowej wersji wniosku?

  • osoba studiująca w Wielkiej Brytanii
  • osoba samowystarczalna, utrzymująca się z innych niż powyżej źródeł dochodu
  • osoba, która posiada zależne od niej finansowo osoby

W przypadku aplikacji online wniosek EEA (PR) jest taki sam jak wersja papierowa- jedynie program automatycznie przenosi nas do dalszych sekcji, jeśli sekcje pomiędzy nas nie dotyczą. W przypadku wypełniania wersji online tłumaczenie wniosku EEA (PR) uzupełnione o zmiany z 2017 roku może okazać się bardzo pomocne.

Do wniosku online można załączyć również podanie o rezydenturę dla innych osób z rodziny.

Jakie są zalety aplikowania o rezydenturę online w porównaniu z papierową wersją?

  1. Aplikujący może skorzystać z usługi weryfikacji paszportu w wyznaczonym punkcie co oznacza, ze nie musi odsyłać paszportu na cały czas rozpatrywania wniosku o rezydenturę przez Home Office (co ma przypadek w przypadku aplikowania o rezydenturę w papierowej formie)
  1. Wersja online jest prostsza, gdyż formularz od razu przenosi nas do sekcji, które są obligatoryjne dla naszej sytuacji.

Jakie są wady aplikowania o rezydenturę online w porównaniu z papierową wersją?

  1. Nie da się pominąć żadnych pytań
  2. Home Office nie potwierdza iż aplikacje wysłane online będą rozpatrzone szybciej niż te wysłane w papierowej formie.

Pobierz tłumaczenie najnowszej wersji wniosku EEA (PR) o rezydenturę pomocne przy wypełnianiu aplikacji online

Polskie tłumaczenie Formularza EEA (PR) 03/2016 z modyfikacjami z II.2017

Wydanie dokumentu potwierdzającego stałą rezydenturę
AKTUALNA WERSJA – marzec 2017! | Tłumaczenie formularza EEA (PR) 03/2016 z modyfikacjami z II.2017 w formacie PDF.

Artykuł Aplikacja o stałą rezydenturę ONLINE pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>
Komunikat Ambasady Polskiej w sprawie praw obywateli państw członkowskich podczas negocjacji procesu wystąpienia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej http://rezydent-uk.co.uk/komunikat-ambasady-polskiej-sprawie-praw-obywateli-panstw-czlonkowskich-negocjacji-procesu-wystapienia-zjednoczonego-krolestwa-unii-europejskiej/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=komunikat-ambasady-polskiej-sprawie-praw-obywateli-panstw-czlonkowskich-negocjacji-procesu-wystapienia-zjednoczonego-krolestwa-unii-europejskiej Wed, 29 Mar 2017 08:54:13 +0000 http://rezydent-uk.co.uk/?p=971 Prawa obywateli państw członkowskich podczas negocjacji procesu wystąpienia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej Informacje i porady dla obywateli polskich mieszkających na terenie Wielkiej Brytanii. W wyniku referendum z 23 czerwca 2016 r. Brytyjczycy zdecydowali o tzw. Brexicie, tj. wystąpieniu Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej (UE). Sam wynik referendum nie ma formalnego wpływu na prawa Polaków i […]

Artykuł Komunikat Ambasady Polskiej w sprawie praw obywateli państw członkowskich podczas negocjacji procesu wystąpienia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>

Prawa obywateli państw członkowskich podczas negocjacji procesu wystąpienia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej

Informacje i porady dla obywateli polskich mieszkających na terenie Wielkiej Brytanii.

W wyniku referendum z 23 czerwca 2016 r. Brytyjczycy zdecydowali o tzw. Brexicie, tj. wystąpieniu Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej (UE). Sam wynik referendum nie ma formalnego wpływu na prawa Polaków i innych obywateli UE mieszkających w Zjednoczonym Królestwie, co zostało potwierdzone na oficjalnej stronie internetowej rządu brytyjskiego: 

 

https://www.gov.uk/government/news/statement-the-status-of-eu-nationals-in-the-uk

 

Rząd brytyjski po uzyskaniu mandatu od parlamentu zamierza do końca marca 2017 r. formalnie powiadomić UE o woli jej opuszczenia. Wówczas będą mogły rozpocząć się negocjacje warunków, na jakich Zjednoczone Królestwo opuści UE.

 

Zgodnie z art. 50 Traktatu o Unii Europejskiej (TUE) Zjednoczone Królestwo przestanie być członkiem UE po upływie dwóch lat od dnia formalnego zgłoszenia zamiaru opuszczenia UE, o ile państwa członkowskie nie zdecydują jednomyślnie o przedłużeniu tego okresu. Z tego względu negocjacje oraz proces ratyfikacji umowy określającej warunki wyjścia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej powinien zakończyć się przed upływem dwóch lat.

 

W najbliższym czasie 27 państw członkowskich UE uzgodni wspólne stanowisko negocjacyjne, które będzie punktem odniesienia dla Komisji Europejskiej jako głównego negocjatora z ramienia UE.

 

Złożenie notyfikacji nie zmienia sytuacji Polaków mieszkających w Zjednoczonym Królestwie. Do momentu wyjścia z UE Zjednoczone Królestwo musi respektować wszystkie prawa obywateli Unii mieszkających na jej terytorium wynikające z prawa europejskiego. Sytuacja obywateli UE w Zjednoczonym Królestwie oraz Brytyjczyków mieszkających w Unii zostanie uregulowana w umowie wyjścia Zjednoczonego Królestwa z UE. Natomiast dalsze relacje UE – Zjednoczone Królestwo będą uregulowane prawdopodobnie w odrębnej umowie.

 

Sprawy polskiej społeczności są ważnym elementem dwustronnych relacji między Polską a Zjednoczonym Królestwem. Polacy swoją pracą i kreatywnością wnoszą znaczący wkład w rozwój brytyjskiej gospodarki, kultury i społeczeństwa obywatelskiego.

 

Zabezpieczenie praw Polaków, w możliwie najszerszy sposób, jest priorytetem Rządu RP – w naszej ocenie kwestia ta musi zostać rozstrzygnięta na początku negocjacji. Także stronie brytyjskiej zależy na pozytywnym i jak najszybszym uregulowaniu tej kwestii ze względu na znaczną liczbę Brytyjczyków przebywających w UE.

 

Rząd RP będzie dążył do ochrony Polaków mieszkających w Zjednoczonym Królestwie w szczególności poprzez:

 

  • zagwarantowanie prawa pobytu;
  • zabezpieczenie dostępu do zatrudnienia oraz świadczeń społecznych;
  • utrzymanie prawa do korzystania z systemu edukacji i ochrony zdrowia.

 

Kwestie dot. sytuacji obywateli polskich oraz innych państw UE w Zjednoczonym Królestwie, jak również obywateli brytyjskich w państwach unijnych będą przedmiotem ustaleń w ramach umowy o przyszłych relacjach UE – Zjednoczone Królestwo.

 

Dlatego też obywatelom Polski, którzy mieszkają na terenie Zjednoczonego Królestwa i nie zamierzają powrócić do Polski w najbliższym czasie, Ministerstwo Spraw Zagranicznych sugeruje aby podjęli działania w zakresie potwierdzenia legalności ich pobytu lub stałego pobytu w Zjednoczonym Królestwie poprzez m.in.:

 

  • ubieganie się o wydanie dokumentu poświadczającego stały pobyt – permanent residence document (prawo stałego pobytu nabywa się co do zasady po 5 latach legalnego zamieszkiwania w Zjednoczonym Królestwie) co wynika z warunków ustanowionych w traktatach UE i środków przyjętych w celu ich stosowania);
  • w przypadku osób, które nie spełniają jeszcze warunków nabycia prawa stałego pobytu pomocne może być uzyskanie zaświadczenia o rejestracji – registration certificate;
  • gromadzenie innych dokumentów poświadczających od kiedy obywatele polscy legalnie przebywają w Zjednoczonym Królestwie (np. umowy o pracę);
  • w przypadku osób niepracujących i studentów przydatne może być posiadanie dowodu ubezpieczenia zdrowotnego (np. w formie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego).

 

Informacje dotyczące formalności związanych z uzyskaniem tzw. prawa stałego pobytu (permanent residence) dostępne są m.in. na stronie internetowej Home Office:

 

https://visas-immigration.service.gov.uk/product/eea-pr

 

W razie problemów z uzyskaniem dokumentu poświadczającego stały pobyt, Ministerstwo Spraw Zagranicznych zachęca do informowania o takich przypadkach polskie służby konsularne w Zjednoczonym Królestwie.

 

Polscy studenci w Zjednoczonym Królestwie

 

Rząd Zjednoczonego Królestwa zadeklarował, że obywatele państw członkowskich UE rozpoczynający studia licencjackie lub magisterskie w roku akademickim 2017/2018 będą traktowani identycznie jak do tej pory. Oznacza to, że w dalszym ciągu będą mieli możliwość ubiegania się o brytyjski preferencyjny kredyt studencki na pokrycie kosztów czesnego, którego wysokość będzie identyczna jak dla obywateli Zjednoczonego Królestwa.

 

Ostateczny kształt regulacji dot. sytuacji studentów państw UE w Zjednoczonym Królestwie będzie zawarty w umowie o przyszłych relacjach UE – Zjednoczone Królestwo.

 

Obywatelstwo polskie

 

Dziecko urodzone z rodziców, z których co najmniej jedno posiada obywatelstwo polskie, nabywa z mocy prawa obywatelstwo polskie bez względu na miejsce urodzenia dziecka (w Polsce lub za granicą).

 

Cudzoziemcy pozostający w związkach małżeńskich z obywatelami polskimi, zainteresowani nabyciem polskiego obywatelstwa, mogą wystąpić z wnioskiem do Prezydenta RP o nadanie obywatelstwa polskiego. Nadanie obywatelstwa polskiego jest konstytucyjną prerogatywą Prezydenta RP. Osoba ubiegająca się o nadanie obywatelstwa polskiego składa wniosek zgodnie z zasadami określonymi w ustawie z dnia 2 kwietnia 2009 r. o obywatelstwie polskim (Dz. U. z 2012 r. poz. 161 z późn. zm.).

 

Szczególną formą nabycia obywatelstwa polskiego jest uznanie za obywatela polskiego. Za obywatela polskiego uznaje się w szczególności cudzoziemca przebywającego nieprzerwanie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej co najmniej od 2 lat na podstawie zezwolenia na pobyt stały, zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego UE lub prawa stałego pobytu, który pozostaje co najmniej od 3 lat w związku małżeńskim zawartym z obywatelem polskim lub nie posiada żadnego obywatelstwa.

 

Osoby, które przed dniem 1 stycznia 1999 r. utraciły obywatelstwo polskie na podstawie niektórych przepisów obowiązujących poprzednio ustaw o obywatelstwie polskim mogą się ubiegać o jego przywrócenie. Szczegółowo kwestie dotyczące przywrócenia obywatelstwa polskiego reguluje rozdział 5 ustawy o obywatelstwie polskim.

 

Osoby, które w przeszłości posiadały obywatelstwo polskie lub ich przodkowie byli obywatelami polskimi, a które nie posiadają dokumentu potwierdzającego posiadanie obywatelstwa polskiego, mogą wystąpić z wnioskiem o potwierdzenie posiadania lub utraty obywatelstwa polskiego.

 

Wszystkie informacje dotyczące spraw obywatelskich dostępne są na stronie internetowej Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Londynie, a także pod telefonem Centrum Informacji Konsularnej: +44 (0) 20 3078 9618.

 

Granica Irlandii Północnej

 

Rząd Zjednoczonego Królestwa chce, by granica między Irlandią Północną a Republiką Irlandii pozostała otwarta także po Brexicie. Swoboda podróżowania dla obywateli obu państw istniała jeszcze przed przystąpieniem do UE, a istniejące relacje społeczne i gospodarcze są silne i obu stronom zależy by taki stan rzeczy był utrzymany.

 

Ostateczny kształt regulacji prawnych dotyczących granicy w Irlandii będzie przedmiotem negocjacji.

Artykuł Komunikat Ambasady Polskiej w sprawie praw obywateli państw członkowskich podczas negocjacji procesu wystąpienia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>
Brexit tuż-tuż. Elementem strategii negocjacyjnej może być sprawa obywateli UE. http://rezydent-uk.co.uk/brexit-tuz-tuz-elementem-strategii-negocjacyjnej-moze-byc-sprawa-obywateli-ue/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=brexit-tuz-tuz-elementem-strategii-negocjacyjnej-moze-byc-sprawa-obywateli-ue Wed, 15 Mar 2017 13:08:35 +0000 http://rezydent-uk.co.uk/?p=960 Premier Theresa May ma rozwiązane ręce. Izba Gmin większością głosów odrzuciła dwie poprawki Izby Lordów do ustawy zezwalającej rządowi konserwatystów rozpocząć negocjacje na temat warunków opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej na mocy zeszłorocznego referendum w sprawie Brexitu. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie May „odpali” procedurę przewidzianą w takim przypadku w Traktacie Lizbońskim. Pierwsza poprawka uchwalona […]

Artykuł Brexit tuż-tuż. Elementem strategii negocjacyjnej może być sprawa obywateli UE. pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>

Premier Theresa May ma rozwiązane ręce. Izba Gmin większością głosów odrzuciła dwie poprawki Izby Lordów do ustawy zezwalającej rządowi konserwatystów rozpocząć negocjacje na temat warunków opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej na mocy zeszłorocznego referendum w sprawie Brexitu. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie May „odpali” procedurę przewidzianą w takim przypadku w Traktacie Lizbońskim.

Pierwsza poprawka uchwalona przez Izbę Lordów dotyczyła zagwarantowania praw obywateli UE mieszkających w Wielkiej Brytanii. Druga – przyznania parlamentowi uprawnień do odrzucenia wynegocjowanego traktatu „rozwodowego”, jeśli byłby on niekorzystny dla Zjednoczonego Królestwa.

Rząd uważa, że przyjęcie obu poprawek związałoby mu ręce podczas negocjacji i wezwał deputowanych do ich odrzucenia. I tak się stało. Jest mało prawdopodobne, by Izba Lordów ponownie zgłosiła odrzucone poprawki i żeby królowa odmówiła akceptacji ustawy. Rząd ma więc za sobą ostatni płotek. So far, so good, na razie idzie dobrze.

Co z obywatelami Europy mieszkającymi w Wielkiej Brytanii?

Sprawa obywateli UE może być elementem strategii negocjacyjnej. W krajach UE mieszka ok. 3 mln obywateli brytyjskich, więc Londyn nie może zanadto buszować w tym zbożu. Drastyczne ograniczenie praw Europejczykom żyjącym na Wyspach sprowokowałoby retorsje uderzające w prawa Brytyjczyków w Europie kontynentalnej.

Obywatele polscy osiadli w Królestwie, zwłaszcza przed Brexitem, nie powinni więc za bardzo się martwić, choć powinni w sposób zorganizowany śledzić i reagować na przebieg rokowań UK-UE. Nie bez znaczenia jest tu fakt, że koordynatorem posiedzeń Rady Europejskiej jest Polak.

Ale piwa, na które mogliby teraz z panią premier pójść członkowie jej rządu, nawarzyła szefowa autonomicznego rządu Szkocji. Nicola Sturgeon, przewidując wynik głosowania w Izbie Gmin, zapowiedziała, że rozpocznie starania o zgodę Londynu na referendum niepodległościowe w jej kraju.

Wprawdzie zaledwie trzy lata temu takie referendum szkoccy independyści przegrali, a sama Sturgeon oświadczyła, że następnego rychło nie będzie, to jednak po Brexicie spodziewano się powszechnie, że jednak będzie. Deklaracja Sturgeon dodatkowo komplikuje politycznie sytuację. Referendum miałoby się odbyć między jesienią 2018 r. a wiosną 2019 r., czyli w końcowej fazie negocjacji UE-UK lub w okolicach ogłoszenia ich wyniku. Pani May na razie unika jasnej odpowiedzi, czy wyrazi zgodę na referendum. Ale została postawiona w bardzo trudnej sytuacji, bo sprawa szkocka zawiśnie nad jej rządem jak miecz Damoklesa.

Artykuł Brexit tuż-tuż. Elementem strategii negocjacyjnej może być sprawa obywateli UE. pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>
Ponad 135 tys. obywateli UE przez ostatnie 6 miesięcy złożyło wniosek o stałą rezydenturę http://rezydent-uk.co.uk/ponad-135-tys-obywateli-ue-ostatnie-6-miesiecy-zlozylo-wniosek-o-stala-rezydenture/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=ponad-135-tys-obywateli-ue-ostatnie-6-miesiecy-zlozylo-wniosek-o-stala-rezydenture Wed, 08 Mar 2017 13:13:59 +0000 http://rezydent-uk.co.uk/?p=954 Oficjalne rządowe dane wykazały gigantyczny wzrost złożonych wniosków o rezydenturę w Wielkiej Brytanii. Eksperci wprost mówią o fenomenie, zwłaszcza w kontekście „biurokratycznego koszmaru”, jakim jest złożenie takiego liczącego 85 kartek wniosku. Niezdecydowana postawa rządu w sprawie zagwarantowania prawa do życia i pracy imigrantom z UE na Wyspach sprawiła, że brytyjskie MSW zostało dosłownie „zalane” wnioskami […]

Artykuł Ponad 135 tys. obywateli UE przez ostatnie 6 miesięcy złożyło wniosek o stałą rezydenturę pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>
Oficjalne rządowe dane wykazały gigantyczny wzrost złożonych wniosków o rezydenturę w Wielkiej Brytanii. Eksperci wprost mówią o fenomenie, zwłaszcza w kontekście „biurokratycznego koszmaru”, jakim jest złożenie takiego liczącego 85 kartek wniosku.

Niezdecydowana postawa rządu w sprawie zagwarantowania prawa do życia i pracy imigrantom z UE na Wyspach sprawiła, że brytyjskie MSW zostało dosłownie „zalane” wnioskami o stałą rezydenturę.

Aplikantów nie zniechęca fakt, że muszą przechodzić przez długą i skomplikowaną procedurę związaną z wypełnieniem 85-kartkowego formularza, koniecznością udokumentowywania 5 lat życia na Wyspach czy wniesienie opłaty wynoszącej £65.

Te same dane wykazały, że jedna czwarta wniosków jest odrzucana – głównie ze względu na błędy techniczne.

Tymczasem na najbliższy wtorek planowane jest głosowanie nad poprawkami w ustawie o Brexicie w Izbie Gmin. W ubiegłym tygodniu projekt dokumentu gwarantującego obywatelom UE prawo pobytu w Zjednoczonym Królestwie nie został przyjęty. Rząd określił wynik jako “rozczarowujący” i liczy na inny rezultat, gdy ustawa po poprawkach izby wyższej wróci pod głosowanie w Izbie Gmin.

Podczas debaty w brytyjskim parlamencie posłowie mówili o tym, jakim zagrożeniem dla gospodarki byłby odpływ pracowników imigracyjnych po Brexicie.

Posłanka laburzystów Chi Onwurah podkreśliła, że obywatele UE są integralną częścią brytyjskiego społeczeństwa.

“Pracują w szpitalach, na uniwersytetach oraz klubach sportowych. Czy zdajecie sobie sprawę, jak niepewnie się czują w roli karty przetargowej? I w jaki sposób będziecie oceniać ich przydatność dla społeczeństwa?” – podkreśliła.

Minister spraw wewnętrznych Robert Goodwill zapewnił, że jego resort chce jak najszybszego rozwiązania tej sprawy, ale jednocześnie niezbędne jest zapewnienie takich samych praw Brytyjczykom w UE.

Jednocześnie rośnie zainteresowanie uzyskaniem rezydentury tymczasowej. Zainteresowane nią są głównie te osoby, które mieszkają na Wyspach nie dłużej niż 5 lat.

Artykuł Ponad 135 tys. obywateli UE przez ostatnie 6 miesięcy złożyło wniosek o stałą rezydenturę pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>
W marcu nowi imigranci z UE stracą gwarancje pozostania na Wyspach http://rezydent-uk.co.uk/marcu-nowi-imigranci-ue-straca-gwarancje-pozostania-wyspach/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=marcu-nowi-imigranci-ue-straca-gwarancje-pozostania-wyspach Mon, 27 Feb 2017 14:08:05 +0000 http://rezydent-uk.co.uk/?p=938 Brytyjska premier wyznaczyła termin, po którym przybywający na Wyspy imigranci unijni nie będą mieli gwarancji pozostania w Wielkiej Brytanii. Jak donosi „Daily Telegraph”, na Wyspach dniem granicznym ma być dzień, w którym Theresa May formalnie uruchomi artykuł pięćdziesiąty Traktatu Lizbońskiego, rozpoczynający proces Brexitu. „Czerwona linia” Theresy May oznacza, że każdy, kto przyjedzie na Wyspy po […]

Artykuł W marcu nowi imigranci z UE stracą gwarancje pozostania na Wyspach pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>
Brytyjska premier wyznaczyła termin, po którym przybywający na Wyspy imigranci unijni nie będą mieli gwarancji pozostania w Wielkiej Brytanii. Jak donosi „Daily Telegraph”, na Wyspach dniem granicznym ma być dzień, w którym Theresa May formalnie uruchomi artykuł pięćdziesiąty Traktatu Lizbońskiego, rozpoczynający proces Brexitu.

„Czerwona linia” Theresy May oznacza, że każdy, kto przyjedzie na Wyspy po dniu, w którym premier ogłosi formalne rozpoczęcie Brexitu, musi liczyć się z tym, że po wyjściu z Unii obejmą go nowe, surowe zasady imigracyjne. „Daily Telegraph” pisze, że chodzi tu o wizy, ale też ograniczenia w dostępie do zasiłków.

Według spekulacji gazety, Theresa May miałaby uruchomić artykuł pięćdziesiąty w połowie przyszłego miesiąca. Dziennik podkreśla, że Unia chciała, aby datą graniczną był moment rzeczywistego wyjścia Londynu ze Wspólnoty, w 2019 roku. Rząd obawia się jednak masowego wzrostu napływu ludzi, którzy chcieliby zdążyć przed upływem tego terminu.

„Jeśli zaczekamy tak długo, przyjedzie do nas połowa Bułgarii i Rumunii” – tłumaczy gazecie jeden z anonimowych rozmówców z kręgów rządowych. Według „Daily Telegraph”, premier May podjęła też decyzję dotyczącą tych przybyszów ze Wspólnoty, którzy już na Wyspach przebywają. Dziennik pisze, że według planów premier, „ich prawa byłyby gwarantowane tak długo, jak brytyjscy obywatele mieszkający w Unii uzyskają podobne zapewnienia”.

Artykuł W marcu nowi imigranci z UE stracą gwarancje pozostania na Wyspach pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>
Parlament zagłosuje nad rozpoczęciem Brexitu http://rezydent-uk.co.uk/parlament-zaglosuje-nad-rozpoczeciem-brexitu/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=parlament-zaglosuje-nad-rozpoczeciem-brexitu Wed, 25 Jan 2017 14:17:44 +0000 http://rezydent-uk.co.uk/?p=922 Po spodziewanym wyroku Sądu Najwyższego odnośnie uwzględnienia parlamentu w procedurze opuszczania Unii Europejskiej, rząd brytyjski zabrał się do pracy. Odpowiedzialny za Brexit minister David Davis zapowiedział, że stosowna ustawa zostanie poddana pod głosowanie parlamentarzystów w ciągu kilku dni.  Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że ustawa zezwalająca rządowi uruchomienie art. 50 Traktatu Lizbońskiego może zostać przygotowana i […]

Artykuł Parlament zagłosuje nad rozpoczęciem Brexitu pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>

Po spodziewanym wyroku Sądu Najwyższego odnośnie uwzględnienia parlamentu w procedurze opuszczania Unii Europejskiej, rząd brytyjski zabrał się do pracy. Odpowiedzialny za Brexit minister David Davis zapowiedział, że stosowna ustawa zostanie poddana pod głosowanie parlamentarzystów w ciągu kilku dni. 

Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że ustawa zezwalająca rządowi uruchomienie art. 50 Traktatu Lizbońskiego może zostać przygotowana i poddana pod głosowanie obu izb parlamentu nawet w połowie przyszłego tygodnia. Jak powiedział minister David Davis, ustawa ta ma być dokumentem maksymalnie prostym, którego przegłosowanie ma być tylko dopełnieniem formalności proceduralnych w zakresie Brexitu.

– Wyrok [Sądu Najwyższego z 24 stycznia 2017 r.  nie zmienia faktu, że Wielka Brytania będzie opuszczać Unię Europejską, a naszym zadaniem jest działanie zgodnie z instrukcją daną nam przez mieszkańców Zjednoczonego Królestwa. W ciągu kilku najbliższych dni zaproponujemy ustawę, która da rządowi legalną podstawę do uruchomienia art. 50 i oficjalnego rozpoczęcia procesu wychodzenia – powiedział w Izbie Lordów David Davis, minister ds. wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE w rządzie Theresy May.

– To będzie ustawa możliwie jak najprostsza, która umożliwi wykonanie decyzji Brytyjczyków, a jednocześnie uszanuje wyrok Sądu Najwyższego. Celem tej ustawy jest po prostu nadanie rządowi uprawnień do uruchomienia art. 50 i rozpoczęcia procesu opuszczania Unii. Właśnie za tym głosowali Brytyjczycy i właśnie tego oni oczekują – dodał Davis.

 

Minister zapewnił także, że pierwotny plan rządu dotyczący uruchomienia art. 50 Traktatu Lizbońskiego w marcu 2017 r. nie jest zagrożony. Davis jest bowiem przekonany, że żaden z parlamentarzystów nie będzie chciał, wykorzystując wyrok Sądu Najwyższego, udaremnić woli narodu brytyjskiego, który w czerwcu jasno opowiedział się za wyjściem z Unii Europejskiej.

Artykuł Parlament zagłosuje nad rozpoczęciem Brexitu pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>
Co z Polakami w Wielkiej Brytanii? Theresa May nie dała gwarancji http://rezydent-uk.co.uk/polakami-wielkiej-brytanii-theresa-may-dala-gwarancji/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=polakami-wielkiej-brytanii-theresa-may-dala-gwarancji Wed, 18 Jan 2017 12:26:30 +0000 http://rezydent-uk.co.uk/?p=916 Premier Wielkiej Brytanii przedstawiła dzisiaj pierwszy, najbardziej jak do tej pory konkretny plan wyjścia z Unii Europejskiej. W 12 punktach podała, którą drogą podążać będą Brytyjczycy. Zabrakło zapewnień dla mieszkających na Wyspach Europejczyków i Polaków, którzy czują, że nadal żyją w próżni. Dość ogólnikowo Theresa May powiedziała, że Brexit oznacza, iż Wielka Brytania będzie miała […]

Artykuł Co z Polakami w Wielkiej Brytanii? Theresa May nie dała gwarancji pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>
Premier Wielkiej Brytanii przedstawiła dzisiaj pierwszy, najbardziej jak do tej pory konkretny plan wyjścia z Unii Europejskiej. W 12 punktach podała, którą drogą podążać będą Brytyjczycy. Zabrakło zapewnień dla mieszkających na Wyspach Europejczyków i Polaków, którzy czują, że nadal żyją w próżni.

Dość ogólnikowo Theresa May powiedziała, że Brexit oznacza, iż Wielka Brytania będzie miała pełną kontrolę nad swoimi granicami, także w kwestii politycy migracyjnej. Premier zapowiedziała ograniczenie liczby imigrantów, zwłaszcza tych z krajów europejskich.

May stwierdziła przy tym, że Zjednoczone Królestwo jest otwarte na imigrantów, szczególnie specjalistów. Nie wiadomo jednak, co stanie się z tymi, którzy już w Wielkiej Brytanii żyją i mieszkają.

“Oni nas tu nie chcą”

Polacy z Wielkiej Brytanii obawiają się, że ogłoszony właśnie przez Theresą May plan Brexitu spowoduje jeszcze większą niechęć do naszych rodaków.

– Zaczynamy popadać w paranoję, nie dość, że nie wiadomo, co się z nami stanie, to jeszcze obawiamy się, żeby nie powtórzyły się ksenofobiczne zachowania” – żali się Renata Kaościelna z Birmingham. – Moja znajoma ma już brytyjski paszport, nie odbiera od znajomych telefonu, żeby nie rozmawiać po polsku w miejscach publicznych. Nie chce kłopotów – mówi Monika Stryk z Londynu.

– Znajomi mówią o tym, że komuś odmówiono rezydentury, a komuś ktoś powiedział, żeby wracał do Polski. Żyje się tu trudno. Sam z żoną się zastanawiam, co zrobić, nas tu po prostu nie chcą, a i funt coraz słabszy” – kwituje Stefan Arniszewski z Newcastle.

Pełni obaw są nie tylko Polacy z Wielkiej Brytanii. Problem dotyczy 3 milionów obywateli krajów unijnych, którzy Zjednoczone Królestwo uważają za dom. W niepewności żyją Holendrzy, Niemcy, Francuzi, podobnie jak Polacy zastanawiają się nad swoją przyszłością w tym kraju.

– Obywatele krajów unijnych pozostawieni zostali w próżni, Theresa May nie zrobiła wiele, aby ich uspokoić dzisiaj – podkreślił jeden z założycieli forum Europejczyków na Facenooku „ the3million”.

Jedno jest pewne polityczna retoryka brytyjskiego rządu wywołuje atmosferę niechęci wobec przyjezdnych.

O tym, co stanie się z Polakami po Brexicie będzie z premier Theresą May rozmawiać jutro polska szefowa rządu. Premier Beata Szydło przedstawi swoją opinię w sprawie brytyjskiego pomysłu na Brexit – poinformował wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański.

May nie przekonała też Szkotów

Katastrofą nazwała plan Brexitu Theresy May szkocka premier – Nicola Sturgeon. – Szkoci muszą wybrać niepodległość od Wielkiej Brytanii, jeśli ignorowane są ich życzenia w sprawie Brexitu – oświadczyła Sturgeon.

Nicola Sturgeon podkreśliła ponadto, że Szkoci nie zagłosowali w referendum za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Od czasu gdy większość Brytyjczyków podjęła decyzję o Brexicie, premier autonomicznego szkockiego rządu przedstawiła rządowi May serię projektów uwzględniających stanowisko Szkocji.

– Brytyjski rząd nie może pozwolić na wykluczenie Szkocji z UE oraz ze wspólnego rynku, nie biorąc pod uwagę wpływu na naszą gospodarkę, pracę, poziom życia i naszą reputację otwartego, tolerancyjnego kraju oraz nie dając Szkocji możliwości wyboru między tym a inną przyszłością. Swoimi dzisiejszymi komentarzami pani premier jedynie udało się uczynić tę opcję bardziej prawdopodobną – oceniła Sturgeon. Jej zdaniem Szkoci teraz chętniej wybiorą niepodległość.

Bye, bye wspólny rynku

May zapowiedziała dzisiaj, że Wielka Brytania wraz z wyjściem z Unii Europejskiej na pewno opuści wspólny rynek UE i będzie chciała wynegocjować nowe porozumienie o wolnym handlu, bez zachowania dotychczasowych czterech swobód.

Londyn będzie na całym świecie szukał partnerów gospodarczych, nie będzie ograniczał się do Europy.

Przedstawiony przez May plan brytyjskie media określają jako “twardy Brexit”. Termin ten w skrócie można wyjaśnić poświęcenie brytyjskiego członkostwa we wspólnym rynku na rzecz kontrolowania migracji.

Artykuł Co z Polakami w Wielkiej Brytanii? Theresa May nie dała gwarancji pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>
Premier May gotowa zaakceptować „twardy Brexit” za możliwość kontrolowania imigracji http://rezydent-uk.co.uk/premier-may-gotowa-zaakceptowac-twardy-brexit-mozliwosc-kontrolowania-imigracji/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=premier-may-gotowa-zaakceptowac-twardy-brexit-mozliwosc-kontrolowania-imigracji Mon, 16 Jan 2017 11:43:05 +0000 http://rezydent-uk.co.uk/?p=914 Premier Wielkiej Brytanii Theresa May zapowie podczas wtorkowego przemówienia o wyjściu kraju z UE, że jest skłonna rozważyć tzw. twardy Brexit i poświęcić brytyjskie członkostwo we wspólnym rynku na rzecz kontrolowania imigracji – informuje prasa w niedzielę. Podczas wtorkowego wystąpienia przed członkami korpusu dyplomatycznego w Lancaster House – należącym do ministerstwa spraw zagranicznych pałacu z […]

Artykuł Premier May gotowa zaakceptować „twardy Brexit” za możliwość kontrolowania imigracji pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>

Premier Wielkiej Brytanii Theresa May zapowie podczas wtorkowego przemówienia o wyjściu kraju z UE, że jest skłonna rozważyć tzw. twardy Brexit i poświęcić brytyjskie członkostwo we wspólnym rynku na rzecz kontrolowania imigracji – informuje prasa w niedzielę.

Podczas wtorkowego wystąpienia przed członkami korpusu dyplomatycznego w Lancaster House – należącym do ministerstwa spraw zagranicznych pałacu z XIX wieku, w którym organizowano najważniejsze z odbywających się w Londynie szczytów dyplomatycznych XX i XXI wieku – May przedstawi główne założenia w brytyjskich negocjacjach z Unią Europejską, dotyczące przyszłych relacji kraju ze Wspólnotą po tzw. Brexicie.

Według mediów szefowa rządu podkreśli, że Wielka Brytania musi być gotowa na opuszczenie wspólnego rynku i unii celnej, jeśli byłoby to warunkiem koniecznym dla zniesienia swobody przepływu osób i łatwości podpisywania umów handlowych z innymi krajami spoza Wspólnoty, w tym z Australią, Nową Zelandią i Indiami.

Brytyjska premier ma także zapowiedzieć wyłączenie Wielkiej Brytanii spod jurysdykcji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i zaapelować o zakończenie podziałów pomiędzy tymi, którzy głosowali za pozostaniem w UE i tymi, którzy popierali rezygnację z unijnego członkostwa.

Według źródeł „The Sunday Telegraph” pełna treść wystąpienia jest objęta tajemnicą i nie została jeszcze udostępniona nawet ministrom. „Ludzie będą mieli poczucie, że kiedy mówiła +Brexit znaczy Brexit+, naprawdę miała to na myśli” – powiedziało gazecie anonimowe źródło na Downing Street.

Z kolei „The Sunday Times” poinformował, że anonimowi członkowie gabinetu May spodziewają się, że jej wystąpienie może wywołać „korektę na rynkach” i osłabienie funta. W rozmowie z agencją Reutera rzecznik rządu powiedział jednak, że są to wyłącznie spekulacje i odmówił dalszych wyjaśnień.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami rząd brytyjski planuje formalnie rozpocząć procedurę wystąpienia kraju z Unii Europejskiej przed końcem marca br.

Artykuł Premier May gotowa zaakceptować „twardy Brexit” za możliwość kontrolowania imigracji pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>
Home Office: Nie dajemy żadnego zapewnienia imigrantom z UE, że zachowają swoje prawa po Brexicie http://rezydent-uk.co.uk/home-office-dajemy-zadnego-zapewnienia-imigrantom-ue-ze-zachowaja-swoje-prawa-brexicie/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=home-office-dajemy-zadnego-zapewnienia-imigrantom-ue-ze-zachowaja-swoje-prawa-brexicie Sun, 15 Jan 2017 18:26:45 +0000 http://rezydent-uk.co.uk/?p=904 Możemy się długimi godzinami zastanawiać, jaki będzie nasz status w Wielkiej Brytanii po Brexicie. Ale status ten nie będzie prawdopodobnie znany do momentu zakończenia negocjacji z Brukselą, ponieważ Polacy i inni imigranci z krajów unijnych będą kartą przetargową wielu rozmów.  W liście skierowanym do obywateli Unii Europejskiej należących do grupy „The 3 million” Home Office […]

Artykuł Home Office: Nie dajemy żadnego zapewnienia imigrantom z UE, że zachowają swoje prawa po Brexicie pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>
Możemy się długimi godzinami zastanawiać, jaki będzie nasz status w Wielkiej Brytanii po Brexicie. Ale status ten nie będzie prawdopodobnie znany do momentu zakończenia negocjacji z Brukselą, ponieważ Polacy i inni imigranci z krajów unijnych będą kartą przetargową wielu rozmów. 

W liście skierowanym do obywateli Unii Europejskiej należących do grupy „The 3 million” Home Office jasno dał do zrozumienia, że nie mogą oni liczyć na szybkie uregulowanie swojego statusu. Los unijnych imigrantów w UK ma bowiem stanowić kartę przetargową do negocjacji z Brukselą, przede wszystkim w zakresie zagwarantowania praw Brytyjczykom żyjącym na co dzień poza granicami UK.

Brytyjskie obywatelstwo a stała rezydentura

Home Office przyznał, że gdyby Wielka Brytania już teraz zagwarantowała imigrantom z Unii prawo stałego pobytu, to straciłaby istotny „kapitał negocjacyjny”. – Uzgodnienie jednostronnego stanowiska przed rozpoczęciem negocjacji oznaczałoby utratę kapitału negocjacyjnego w stosunku do obywateli brytyjskich mieszkających w krajach unijnych i usytuowanie UK od razu w niekorzystnej sytuacji – czytamy w liście podpisanym przez Petera Granta – urzędnika odpowiedzialnego za swobodny przepływ osób.

Brexit – jak starać się o brytyjski paszport?

List z Home Office oburzył wielu Polaków i innych imigrantów skupionych w grupie „The 3 million”, ponieważ tylko potwierdził, że przez najbliższe 2 lata będą oni żyli w stałej niepewności o swój los i nie będą mogli porobić dalekosiężnych planów. – To bardzo rozczarowujący list. Cokolwiek się nie stanie w trakcie negocjacji, będą musieli znaleźć sposób, żeby zarejestrować 3 miliony ludzi, a jeśli nie zaczną tej procedury już teraz, to to stanie się niemożliwe. Home Office już teraz jest przytłoczony zaległościami w rozpatrywaniu 100 tys. wniosków o stałą rezydenturę. System nie pracuje, ale zamiast wyjść problemowi naprzeciw, oni po prostu chowają głowę w piasek. To jest naprawdę dosyć szokujące – powiedział przewodniczący grupy Nicolas Hutton.

 

Nie ma powodów do śmiechu, ponieważ wielu obywateli innych krajów unijnych otrzymało listy od Home Office, w których poinformowano ich, że powinni się zacząć przygotowywać do wyjazdu z Wielkiej Brytanii po Brexicie. Sytuacja taka przydarzyła się np. Monique Hawkins – Holenderdce, która mieszka na Wyspach od 24 lat i która ma z mężem – Brytyjczykiem dwójkę dzieci.

Artykuł Home Office: Nie dajemy żadnego zapewnienia imigrantom z UE, że zachowają swoje prawa po Brexicie pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>
Rząd odcina imigrantów od zasiłków http://rezydent-uk.co.uk/rzad-odcina-imigrantow-zasilkow/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=rzad-odcina-imigrantow-zasilkow Sun, 15 Jan 2017 18:18:25 +0000 http://rezydent-uk.co.uk/?p=899 Premier Theresa May pokazała swoje prawdziwe oblicze i wraca do pomysłu odcięcia imigrantów od zasiłków w Wielkiej Brytanii. Tak naprawdę to jedyny cel rządzących teraz Wyspami, by uderzyć w imigrantów, choć biją się w piersi i mówią: „to był tylko jeden z powodów Brexitu”. May chce, aby zaraz po Brexicie ograniczenia w dostępie do świadczeń […]

Artykuł Rząd odcina imigrantów od zasiłków pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>
Premier Theresa May pokazała swoje prawdziwe oblicze i wraca do pomysłu odcięcia imigrantów od zasiłków w Wielkiej Brytanii. Tak naprawdę to jedyny cel rządzących teraz Wyspami, by uderzyć w imigrantów, choć biją się w piersi i mówią: „to był tylko jeden z powodów Brexitu”.

May chce, aby zaraz po Brexicie ograniczenia w dostępie do świadczeń dotknęły również i tych nowo przybywających na Wyspy imigrantów z krajów Unii Europejskiej, którzy dostaną pozwolenie, by żyć i pracować w tym kraju. Rzecznik rządu wyjaśnia, że Londyn chce samodzielnie podejmować decyzje w sprawie imigracji, od kiedy opuści Unię.

Nie jest to nowy pomysł, stanowi on realizację manifestu poprzednika May, Davida Camerona, który chciał zastopować między innymi w ten sposób przyjazd wielu imigrantów na Wyspy. Pozbawiając przyjezdnych świadczeń, zastąpiłoby to wprowadzenie szlabanu dla przybyszów z krajów Wspólnoty Europejskiej. Z taką postawą byłego już brytyjskiego premiera nie zgadzała się Bruksela. Jej stanowisko w sprawie imigrantów było jasne i stanowcze: wszystko musi być wprowadzane na uzgodnionych zasadach.
Bat na Brytyjczyków
Bruksela delikatnie też przypomniała Wielkiej Brytanii, że dwa miliony Brytyjczyków mieszkają w krajach unijnych i ludzie ci korzystają z pomocy tamtejszych państw. Na podobnych zasadach powinni być więc traktowani przybywający na Wyspy z krajów Unii Europejskiej imigranci. Na taki jednostronny ruch Londynu nie zgadzali się także przedstawiciele poszczególnych krajów unijnych, w tym Polski.

Jest to o tyle zrozumiałe, gdyż z naszego kraju, jak można oczekiwać, nadal do Wielkiej Brytanii będzie płynęła spora rzesza ludzi w przyszłości, która będzie chciała się tu osiedlić i pracować. Polaków mogłaby jednak czekać niemiła niespodzianka, bowiem wielu z naszych to niewykwalifikowani pracownicy, a przyjazd takich imigrantów po Brexicie pozostaje pod wielkim znakiem zapytania.

Podobnie zresztą problemy mieliby Polacy szykujący się do pracy tymczasowej na Wyspach, np. dorabiający w sezonie w rolnictwie. Przypomina się, że Cameron chciał negocjować zasady nowej polityki imigracyjnej z krajami Wspólnoty Europejskiej w ubiegłym roku, licząc na zawarcie jakiegoś czasowego kompromisu. Ten ewentualny „układ” został unieważniony jednak po tym, jak w czerwcu ubiegłego roku doszło do Brexitu i sytuacja w tej materii uległa zmianie.
Teraz Theresa May odgrzała ten pomysł i stara się ustawić w jednym rzędzie imigrantów z państw Unii Europejskiej (w tym Polaków) z tymi, którzy pochodzą spoza naszego kontynentu.


Praca tak, świadczenia nie
Co takie rozwiązanie oznaczałoby w praktyce? Otóż zgodnie z pomysłem Theresy May nawet jeśli imigrant na przykład z Polski czy Hiszpanii dostanie pozwolenie na wjazd na Wyspy, będzie się musiał liczyć z ograniczonym dostępem do części świadczeń. Chodzi między innymi o tak zwane tax credits, czyli pomoc dla zatrudnionych, ale słabo zarabiających.

Chęć wprowadzenia takich rozwiązań jest oczywista, chodzi o oszczędności budżetowe, ale nie tylko. Nie jest również tajemnicą, iż taki ruch byłby dla potencjalnych imigrantów straszakiem, zniechęceniem do przybywania na Wyspy. Z propozycją pani premier nie chce się zgodzić nie tylko Bruksela oraz rządy poszczególnych krajów Wspólnoty, ale też brytyjscy pracodawcy.

Ci ostatni przewidują, że takie posunięcie oznaczałoby, że brytyjskiej gospodarce mogłoby zabraknąć rąk do pracy. Takie obawy rozumiał i sygnalizował wcześniej kanclerz skarbu Philip Hammond. Przede wszystkim wskazywał on na obawy biznesu, który uważał, że najbardziej nieprzejednane stanowisko w sprawie zastosowania szlabanu dla najsłabiej wykwalifikowanych imigrantów reprezentuje w całym gabinecie właśnie premier Theresa May.
Sprawa, jak się wydaje, żyje jednak swoim życiem i przedstawiciele brytyjskiego rządu badają możliwość zastosowania tego rozwiązania, by powstrzymać tych, którzy w przyszłości chcieliby przyjeżdżać do Wielkiej Brytanii. Ze źródeł rządowych napływają jednak opinie, iż zastosowanie tego pomysłu byłoby odmienne od planu, który chciał wprowadzić w życie Cameron. Zmiana polegałaby na zmniejszeniu nacisku na resort skarbu przez redukcję ulgi podatkowej, co miałoby zniechęcić wielu imigrantów z krajów UE do przybycia na Wyspy. Kiedy sprawa przedostała się do opinii publicznej Downing Street stanowczo stwierdziło, że żadna decyzja w tej materii nie została jeszcze podjęta. Żadne kroki, które dotyczyłyby imigracji nie nabrały realnego rozwiązania.


Benefity, benefity
O skali problemu mówi Migration Observatory z Oxford. 316 tysięcy z 2,28 milionów obywateli krajów Wspólnoty Europejskiej, którzy przebywają na Wyspach, dostają różnego rodzaju benefity, choć zdaniem urzędów celnych i podatkowych bliższa prawdy wydaje się jednak liczba pół miliona korzystających z pomocy brytyjskiego fiskusa. May, jak się wydaje, jest już jednak w sprawie imigrantów zdeterminowana.

To przecież nieprzychylne nastawienie wobec imigrantów ze strony części brytyjskich polityków i tutejszych tabloidów jako zła największego tego kraju przesądziło o takim, a nie innym wyniku czerwcowego referendum w sprawie przyszłości Wysp. May będzie się starała z poszczególnymi członkami Unii Europejskiej dyskutować o tym, jak powstrzymać napływ obywateli z tych krajów na Wyspy. Nie wiadomo jednak, czy jej pomysły „kupią” w Warszawie, Madrycie, Rzymie czy innym stolicach Starego Kontynentu.

Brytyjska premier musi zdecydować: czy zaoferuje obywatelom krajów Wspólnoty Europejskiej preferencyjne traktowanie ich przez Londyn, czy też będą oni traktowani jak reszta świata? Czy brytyjski biznes zgodzi się na ustalenie twardych limitów dla imigrantów z UE, którzy chcieliby pracować na Wyspach i czy pozwoli się jednak pewnej grupie imigrantów o niskich kwalifikacjach kontynuować pracę w takich zawodach, jak na przykład rolnictwo? Nowe kryteria dla imigrantów, jak pada ze sfer rządowych, powinny być wyraźnie ustalone.

Mają one odpowiedzieć na pytanie: kto i na jakich zasadach byłby wpuszczany na Wyspy. Te zasady miałyby być oparte na zapotrzebowaniu na siłę roboczą pewnych, specyficznych zawodów albo po prostu na progu zarobków wymaganych dla imigrantów.
David Davis, sekretarz stanu odpowiedzialny za wyjście Wysp z Unii Europejskiej nie chciałby, aby brytyjski biznes czuł się pokrzywdzony z powodu wprowadzenia limitów dla nisko wykwalifikowanych pracowników.

Podobnego zdania jest Philip Hammond, kanclerz skarbu, który bardziej w tej materii widziałby elastyczne i przychylne przedsiębiorcom uregulowania. Ale brytyjskie koła biznesowe nie kryją swoich obaw co do nieprzejednanej postawy premier Theresy May, która przynajmniej na razie nie wykazuje elastyczności, jeśli chodzi o imigrantów o najniższych kwalifikacjach, którzy chcieliby przyjechać na Wyspy. May wydaje się być bardzo „odporna” na prośby i sugestie biznesu w sprawie jego przyszłych potrzeb.
Brytyjczycy, nie imigranci
O tym, jaka może być polityka i postawa May w sprawie imigrantów wynikało już jasno z jej przemówienia wygłoszonego na konferencji torysów w październiku ubiegłego roku. Mówiła ona o złej sytuacji, w jakiej znajdują się ci rodowici Brytyjczycy, którzy stracili pracę lub mają obcinane zarobki, a ich rachunki rosną z powodu imigrantów i kosztów, jakie na nich ponosi brytyjski budżet. – To przypomina sytuację, w której marzenia jednych poświęca się w służbie dla innych.

Dlatego zmiany muszą nadejść – akcentowała wówczas May, mając na myśli marzenia Brytyjczyków i służbę brytyjskiego fiskusa dla imigrantów. Nie jest tajemnicą, że w łonie brytyjskiego rządu nie ma jedności co do przyszłej polityki imigracyjnej. Wstępne plany przedstawione przez Amber Rudd, minister spraw wewnętrznych odnośnie zmian imigracyjnych doprowadziły już do prywatnego konfliktu na tym tle z Hammondem.

Oficjalnie spór został wyciszony i dwójka polityków twierdzi teraz, iż współpracują w tej ważnej dla przyszłości Wysp sprawie. Rudd nie ukrywa jednak, że zwolennicy wyjścia Wysp z Unii chcieliby, aby komitet brexitowy przyjął w swoich rozmowach z przedstawicielami Brukseli surowe zasady odnośnie imigrantów. Zdaniem szefowej spraw wewnętrznych współpraca jej resortu z odpowiednimi agendami unijnymi i państw członkowskich Wspólnoty nie powinna być warunkiem nadchodzących negocjacji Londynu w sprawie warunków Brexitu.

W odpowiedzi na to stwierdzenie jeden z liderów politycznych Brexitu nazwał stanowisko Rudd„mało ambitnym”. Tymczasem na kilka tygodni przed formalnym rozpoczęciem rozmów Londynu z Brukselą w sprawie Brexitu (planuje się je na koniec marca) powstał problem. Rezygnację złożył bowiem Ivan Rogers, brytyjski ambasador przy Unii Europejskiej.

Rogers był jednym z kluczowych doradców Davida Camerona przy renegocjacjach członkostwa Wysp we Wspólnocie Europejskiej, a podczas przygotowań do rozpoczęcia Brexitu, doradzał też rządowi Teresy May. Relacje ambasadora z rządem May pogorszyły się po wycieku prywatnego raportu Rogersa, w którym sugerował on, że negocjacje w sprawach handlowych Wielkiej Brytanii z resztą Unii Europejskiej mogą trwać nawet do trzech lat.

Marek Piotrowski

Artykuł Rząd odcina imigrantów od zasiłków pochodzi z serwisu Rezydent UK - centrum informacji dla polaków.

]]>