Wpływowy brytyjski instytut Migration Watch wydał raport, w którym postuluje, by po Brexicie wprowadzić limit pozwoleń na pracę dla obywateli Unii Europejskiej. W Wielkiej Brytanii ścierały się już różne koncepcje, jak ograniczyć imigrację z Unii, która przekracza 180 tysięcy osób rocznie.
Poprzedni premier David Cameron zabiegał w Brukseli o zgodę na wprowadzenie tymczasowych obostrzeń, tak zwanego „hamulca bezpieczeństwa”, ale niczego nie uzyskał. Zwolennicy Brexitu, w tym obecny minister spraw zagranicznych Boris Johnson, lansowali australijski system punktów dla imigrantów.
Cytuje się przy tym wyliczenia, że niewykwalifikowani imigranci wnoszą do gospodarki dokładnie tyle, ile z niej sami czerpią, nie są więc jej niezbędni. Instytut podkreśla jednak, że nie chodzi mu o totalną reglamentację swobody podróżowania i pobytu na Wyspach, w tym turystów, studentów i pracowników sezonowych z Europy.